Pierwszą rzeczą, jaka rzuca się w oczy, jest oczywiście design i tu trzeba to podkreślić, nie jest on, aż tak perfidnie zapożyczony od Samsunga. Osobiście uważam, że telefon nie prezentuje się tak dobrze, jak by można było się tego spodziewać, zwłaszcza ozdobne linie na tylnej klapce jakoś nie pasują mi do całości.
Jednak wróćmy do najważniejszego, czyli specyfikacji. Sercem telefonu jest 4-rdzeniowy procesor MTK6737 o taktowaniu 1.3GHz, wsparty 2GB pamięci RAM oraz 16 GB pamięci wbudowanej ROM. Z przodu umieszczono 5.5-calowy ekran 2.5D o rozdzielczości 720p (HD).
Optyka wygląda również dość ubogo, z tyłu 13MP interpolowane z 8MP, natomiast z przodu 8MP interpolowane z 5MP. Jak by tego było mało całość zasilana jest na baterii 2600mAh, pomimo tego, że procesor jest oszczędny, to jednak w ekranach 5,5-cala nie powinno się umieszczać już od dawna tak małych baterii.
Jak widać oprócz samego designu — który zresztą jest kwestią gustu — Bluboo Edge nie ma nam do zaoferowania za wiele. Sytuacji nie poprawia również sugerowana cena telefonu, która wynosi obecnie około 139$ (cena sugerowana sklepem Gearbest).
Specyfikacja :
Wyświetlacz: 5.5-cala, 720p HD, 2.5D Corning Gorilla Glass
Procesor: 4-rdzeni, MTK6737, 1.3GHz
Układ Graficzny: Mali-T720
RAM/ROM: 2GB/16GB (microSD max 256GB)
Aparat: 13MP z przodu (interpolowane z 8.0MP)+ 8MP (interpolowane z 5.0MP) z tyłu
Łączność: Dual SIM dual standby, Bluetooth: 4.0
2G: GSM 850/900/1800/1900MHz
3G: WCDMA 850/2100MHz
4G: FDD-LTE 800/1800/2100/2600MHz
Bateria : 2600mAh
Wymiary : 15.10 x 7.20 x 0.86 cm
0 komentarze:
Prześlij komentarz